piątek, 16 stycznia 2015

Rozdział dziewiąty

W sali nastąpiła cisza,jedynie co słyszałam to głośne bicie mojego serca.Z trudem przęłknęłam ślinę,która zaczęła gromadzić się w moich ustach i spojrzałam z niedowierzeniem w stronę Neymar'a.Nagle na twarzy chłopaka pojawił się szeroki uśmiech,a z ust zaczął  wydobywać się cichy śmiech.Zmarszczyłam swoje brwi i natychmiastowo przeniosłam pusty wzrok na Brunę,która siedziała z zaciśniętymi ustami.
-Co jest Panie Marquezine?-spojrzał w jego stronę upijając łyk szapana-nie zna się Pan na żartach?-wzruszył ramionami z lekkim uśmiechem.
Dookoła rozniósł się głośny śmiech gości,jedynie ja i Pan John zachowaliśmy powagę.Ze skupieniem spoglądał w stronę bruneta i ocierał kciukiem swoją brodę na której widniał kilku dniowy zarost,tak jakby chciał cokolwiek z niego wyczytać.
-Dobry żart.-westchnął patrząc na swoją córkę-naprawdę dobry.

Posłałam blady uśmiech w stronę mojej rodzicielki i odsunęłam krzesło od stołu,nerwowo podniosłam się z niego i wolnym krokiem udałam się do łazienki.
Puściłam z kranu zimną wodę i przemyłam nią twarz,oparłam dłonie o ciemny blat i spojrzałam się w lustro kręcąc głową.Sięgnęłam lewą ręką po małą torebkę i zaczęłam szukać w niej mojego telefonu.
Neymar Da Silva Santos Jr-Cześć.-usłyszałam cichy szpet tuż zza moimi plecami,wzdrgnęłam się nieznacznie i odwróciłam się do tyłu.-Chciałem jedynie przeprosić za ten głupi żart.-złożył dłonie w geście przeprosin i lekko się uśmiechnął,powodując tym samym widoczne rumieńce na moich policzkach.
-Nic nie szkodzi-odpowiedziałam cicho kręcąc głową
-Nie lubię swojego teścia,wtrąca się w moje życie jakby był moim ojcem,ale już nic na to nie poradzę.-wzruszył ramionami i natychmiastowo zmiejszył odległość pomiędzy nami.
-Rozumiem,naprawdę nie musisz się tłumaczyć-uśmiechnęłam się lekko i zaczesałam dłonią swoje ciemne włosy do tyłu.
-Może wyjdziemy jutro na jakąś kawe?-podrapał się nerwowo po głowie,a lewą dłoń schował do kieszeni granatowych spodni.
-Czemu nie,chętnie.-westchnęłam ciężko i przełożyłam swoją torebkę przez ramię-a twoja dziewczyna?Raczej nie będzie jej to pasowało.
-Wychodzimy na kawę jak zwyczajni znajomi,a chyba mam prawo mieć jakichkolwiek przyjaciół?-zaśmiał się cicho i objął mnie ramieniem.-to jutro o trzynastej podjadę po Ciebie,pasuje?
-Oczywiście-skinęłam głową i złapałam za klamkę drzwi.

Położyłam się na pościeli,która znajdowała się na łóżku.Przejechałam dłonią po czarnej bluzie,którą miałam na sobie i spojrzałam na zegarek,który wskazywał godzinę dwudziestą trzecią.
Zerknęłam w stronę drzwi,które zaczęły powoli się uchylać.
-Niall?-zmarszczyłam swoje brwi patrząc na uśmiechniętego blondyna-jak ty tu?
-Twoja mama mnie wpuściła-wzruszył ramionami i usiadł obok na łóżku.
Untitled-A no tak,zapomniałam,że została dzisiaj na noc.-złapałam się za głowę z uśmiechem.
-Przyszedłem odwiedzić moją koleżankę,która nawet nie raczy zadzwonić ani  wysłać jednego głupiego sms'a-zaśmiał się i delikatnie mnie przytulił.
-Przepraszam-zrobiłam smutną minę i usiadłam krzyżując przy tym kurczowo swoje nogi.-Opowiadaj jak tam u Ciebie.
-U mnie po staremu,lepiej opowiadaj jak było na dzisiejszych urodzinach-poruszył zabawnie brwiami i przesiadł się bliżej mnie.
-Skąd ty wiesz?-spojrzałam w jego stronę pytająco,zagryzając przy tym swoją dolną wargę.
-Twoja mama zdążyła mi wszystko opowiedzieć,a ten kawał był naprawdę dobry.-zaśmiał się i lekko wbił  łokieć w moje kruche żebra.
-Taki śmieszny,że aż się popłakałam.-mruknęłam wywracając oczami.
-Pewnie chciałabyś,żeby to była jednak prawda-szepnął mi do ucha,powodując tym gęsią skórkę,która rozpowszechniła się na całym moim ciele.

15komentarzy=NEXT!


selena gomez - Google zoeken

------------------------------
WITAM WAS W KOLEJNYM ROZDZIALE! 
Tak tak wiem wszystko zniszczyłam,ale pomiędzy nimi raczej tak szybko miłości nie będzie. 
Ale dobra,mam nadzieję,że rozdział się podoba i czekam na komentarze pod nim! 
Do zobaczenia miśki!:* 

21 komentarzy:

  1. Bosz cudowny. A neymar to swinia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ugh.. myślałam że to naprawdę powiedział, ale...
    Hahahahah...xD
    Padam ze śmiechu :D
    Niall to potrafi dobić człowieka :)
    Czekam na nexta.
    Ajajaj.. robi się ciekawie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny rozdział. Coś tak myślałam,że to będzie żart. NIALL *-* <3 Czekam z niecierpliwością na następny i życzę dużo weny! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na kolejny a ten świetny :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Mega *o* :* Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Meeega zajebiaszczy rozdział ! <3 Przepraszam, że nie zostawiam kom pod każdym rozdziałem, ale czasami mi się po prostu nie chce :) Ale wiedz, że czytam i mówie WOW ! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  7. genialne ! *o* <3 /Marcelina ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. Wooow <3
    Genialny! Czekam na następnego! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten rozdział jest genialny ! :** Niall *.* czekam z niecierpliwością na następny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Niezły żart :D ale zranił ja i mógł wcześniej o tym pomyśleć :^ super rozdział.. boski, ekstra, genialny.. :* szkoda że taki krótki ale co tam :) pozdrawiam, życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  11. O matko no nie wierze haahhaha a już miałam nadziej że to prawda, ehh no trudno ale zajebisty rozdział ipomysł kocham <3333

    OdpowiedzUsuń
  12. genialny *.* <3/lelcia

    OdpowiedzUsuń
  13. Boski dawaj nexta, chociaż powinnam cię zabić za ten żart no ale superowy rozdział następny dawaj!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne czekam na next :* *-*

    OdpowiedzUsuń
  15. no więc ten...
    NEXT
    byle szybko ....
    TERAZ!
    taaa wiem biologia i te sprawy no ale stara zlituj się! <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Boooooooooskie <3 <3
    Nie wiem dlaczego ale ona bardziej mi pasuje do Ni .. ale to nie ważne ;)
    Licze na nexta i do usłyszenia na gmailu ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. No cooooo?! Dlaczego żart?! No nie...Ale cóż, trudno ;c Mam nadzieję, że w końcu się ogarną i zakochają w sobie XD Czekam na nn :)
    Pozdrawiam Clauduśka Duśka xx.

    OdpowiedzUsuń
  18. http://moje-zycie-moje-cierpienie.blogspot.com/2015/02/rozdzia-14-zegar-tyka-w-suchawkach-gra.html?m=1 zapraszam na nowy liczę na szczere komentarze jak zwykle😚

    OdpowiedzUsuń
  19. ej no!!! ile można wstaw nowy rozdział pliska tak długo nie było :( /nel

    OdpowiedzUsuń
  20. Widze ze ktos tutaj ogladal film "Nigdy nie mow zegnaj" Juz wczesniej odnioslam takie wrazenie ze sa tutaj motywy z tego wlasnie filmu w momencie kiedy Neymar powiedzial " Nie mow zegnaj bo to odbiera nadzieje na ponowne spotkanie " Polecam wszystkim ten film :) A rozdzial boski :) Mam nadzieje ze bedziesz kontynuowac bloga i te pozostale rowniez :) Bo bardzo podoba mi sie tez ten http://dark-neymar-ff.blogspot.com/ masz talent wiec pisz wszystkie blogi jakie zaczelas prosze :)

    OdpowiedzUsuń